~~ Godzinę później ~~
Z nudów poszłam na spacer. Chodziłam tu i tam po pięknie oświetlonym Londynie. Niczego nie oczekiwałam od życia. Przynajmniej teraz. W pewnym momencie ujrzałam postać mężczyzny dobrze mi znajomego.
- Hej księżniczko
- Niall.... - zrobiłam grymas na twarzy.
- No już spokojnie przecież nic ci nie zrobię
- No ja myślę
- Może wpadniesz na kawę?
- Wiesz... czemu nie
~~ 15 minut później ~~
Całą drogę gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Blondyn wpuścił mnie do swojego domu. Czułam się trochę niezręcznie wiedząc że jestem w domu chłopaka, którego kiedyś kochałam. Od tamtego czasu nic się tu nie zmieniło.
- Rozgość się - uśmiechnęłam się dziękująco i poszłam do salonu. Lustrowałam pomieszczenie dokładnie doszukując się jakichś zmian. Moją uwagę przykuło zbite zdjęcie. Z daleka nie widziałam co to za zdjęcie więc podeszłam bliżej i wzięłam je do ręki. To było zdjęcie moje i Lou jak się całujemy. Skąd on wziął to zdjęcie?
- Niall.... - powiedziałam i spojrzałam na niego z niedowierzeniem jak wszedł. Zauważył że mam ten znienawidzony prze niego przedmiot w ręce.
- Sophie ja....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ave!!! Wiem że trochu krótki ale obrotu spraw nie da się długo rozwijać. Ale potem dopiero zobaczycie co się stanie. A więc zostawiajcie komentarze i do zoba w następnym rozdziale. Avee Jaaa!!! <3
Spoko rozdział, tylko troche krótki :/
OdpowiedzUsuńOoo nieźle, widzę że zaczyna się dziać akcja ;p czekam niecierpliwie na nastepny rozdział :)
OdpowiedzUsuńwszystko świetnie, ale kiedy następny rozdział? :)
OdpowiedzUsuń